Azja Południowo Wschodnia, listopad-grudzień 2008

Informacje

  • W Azji Południowo Wschodniej istnieje zagrożenie zachorowania na malarię poza większymi miastami. My, jako profilaktykę antymalaryczną, stosowaliśmy repelent Mugga (50 ml starcza na około miesiąc) oraz malarone, które kupiliśmy w Lublinie za 149,90 zł (za opakowanie):

    Apteka "Natura"
    Lublin, ul. Tatarakowa 28
    tel. 081 5278272
    e-mail: aptekanatura@op.pl
  • W Bangkoku jeśli korzysta się z taksówek, to najtańszą opcją są "metered-taxi" - zanim się wsiądzie, trzeba powiedzieć kierowcy, żeby włączył licznik.
  • W Bangkoku najlepiej w ogóle nie korzystać z tuk-tuków, ponieważ znaczna ich większość stosuje różnego typu przekręty, przez które traci się tylko swój cenny czas i czasem pieniądze. Więcej na ten temat w relacji.
  • Jeśli przekracza się granicę tajsko - kambodżańską w Poipet, warto o tym najpierw poczytać na TalesOfAsia, aby nie dać się wkręcić w różnego rodzaju przekręty.
  • Azjaci mają to do siebie, że jak mają klimatyzację w autobusie, to włączają ją na maksa! Do dzisiaj nie mogę ich zrozumieć dlaczego tak robią. W autobusach jest tak zimno, że trzeba się ubierać, albo szczelnie nakrywać kołdrą! Co ciekawe dla nich to zimno jest jeszcze bardziej odczuwalne niż dla nas Polaków. A jak się ich prosi o podniesienie temperatury, to często nie reagują na to. Warto więc mieć ze sobą coś ciepłego na przejazdy autobusami.
  • W Kambodży, jak się kupuje bilet na autobus w jakiejś firmie, to często w cenę jest wliczone podwiezienie na dworzec autobusowy spod adresu, który podaje się podczas zakupu. Jednak często zdarza się, że nikt nie przyjeżdża. Najpewniej jest więc samemu dojechać na dworzec.
© Copyright: Marcin Chalimoniuk
Ostatnia aktualizacja: 16.10.2016